Charytatywne koguty po raz siódmy w trasie

Z roku na rok przybywa w Polsce fanów klasycznej motoryzacji. Jedną z imprez, która ich jednoczy, jest charytatywny Rajd Koguta, do którego w tym roku zarejestrowało się aż 2600 uczestników. Już po raz siódmy w szczytnym celu przejechali oni swoimi wiekowymi maluchami, żukami, a nawet traktorami (!) prawie całą Polskę – tym razem od Oławy do nadmorskiej Stegny. A gdzie pasja do motoryzacji połączyła się z pasją do niesienia pomocy, tam nie mogło zabraknąć też nas. 

Rajd Koguta to impreza zrzeszająca fanatyków retro motoryzacji, którzy od kilku lat zbierają fundusze na pomoc dzieciom w potrzebie. Start każdej edycji odbywa się  w Oławie, a metą były już: Nysa, Karpacz, Zakopane, Giżycko i Mielno. W tym roku wybór padł na położoną na Żuławach Wiślanych Stegnę. Każda edycja wydarzenia trwa cztery dni. W poprzedniej udział wzięło aż 1640 pojazdów zabytkowych, w tym 119 motocykli i 79 motorowerów. Zebrano blisko milion złotych. W tym roku liczby przebiły oczekiwania organizatorów: zarejestrowało się ponad 2600 załóg, a tylko w trakcie trwania imprezy zebrano co najmniej 1,5 miliona złotych. Datki z różnego rodzaju licytacji i puszek wolontariuszy wciąż spływają, więc kwota ta będzie jeszcze większa. 

Od kilku edycji w Rajd Koguta angażują się też teamy z sieci ProfiAuto. W tym roku reprezentował nas uzbrojony w barwy ProfiAuto i ProfiPower Ford Raptor (jeszcze nie klasyk, ale może kiedyś?). Loga naszych marek własnych były też mocno wyeksponowane zarówno na starcie, jak i na mecie rajdu. Ufundowaliśmy ponadto nagrody rzeczowe, które były wręczane na scenie. Zaś na samym finale w Stegnie zbudowaliśmy specjalne stoisko promocyjne marek ProfiPower, OYODO i JPN, we współpracy z partnerem ProfiAuto - KM OSOWA AUTO z Gdańska (jeszcze raz dziękujemy z wsparcie!). W samym rajdzie udział brał też należący do sieci ProfiAuto Autocraft, a w poprzednich edycjach mocno zaangażowany w imprezę był również Dan-Car z Bytowa, który od lat wspiera charytatywnie wiele projektów charytatywnych i jest organizatorem m.in. akcji #car2rare.

Do zobaczenia za rok na trasie Rajdu Koguta! Może z jednym z Was?